wtorek, 30 grudnia 2014

Wieczorne bieganie w Szczecinie vol 61

Jak co wtorek w Szczecinie na 19.00 zmierzają biegacze ze wszystkich stron. Powód jest jeden!
Wieczorne bieganie w Szczecinie tym razem vol 61 czyli Szampańskie spotkanie.
Ostanie wtorkowe bieganie w roku 2014 daje do myślenia. Biegam od czerwca, a łącznie wyszło w biegu 551m co jest średnim wynikiem bo przez listopad i grudzień mam 294 km na liczniku.





Uzależniłem się, od czego? A od tego:
- dobrego samopoczucia
- endorfin 
- świeżego powietrza
- wolności i niezależności
- od innych biegaczy...


Tak, tak inni biegacze pomagają przetrwać. Idziecie razem pobiegać, na godzinkę przez, którą gadasz o wszystkim i niczym. A na koniec okazuje się, że właśnie śmiga 10 kilometr. Innym razem idziesz na lekką przebieżkę, a robisz kolejny rekord. A to wszystko dzięki koledze czy koleżance bo zapominasz o realizacji celu odprężasz się i wychodzi samo bez spiny na luzie... Co innego da jeszcze ten kumpel? Radość!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz